Wybór │Choice
N: Małe AU w stylu „Co by było gdyby...?" do pewnej sceny z CA:CW, które zmienia wszystko i daje happy end, którego nikt nie chciał. Ja też nie, ale tak się kończy zbyt długie wystawienie mnie na działanie słońca, a potem odcięcie mi Internetu. Poważnie, nikt nie chciał takiego tekstu, ale co poradzę? Długość: 3 140 słów, 9,5 strony w Wordzie zapisanych Calibri 12. I tak, to nikogo nie obchodzi, ale co tam. Tekst dostępny jest też na Wattpadzie :* Proszem, o to link: klik *** — Czasem naprawdę mam ochotę wybić ci te twoje idealne ząbki… Ale nie chcę, żebyś odszedł. — Tony patrzy na niego z góry, udaje, że ma całą sytuację pod kontrolą, ale wystarczy jedno krótkie zerknięcie na jego twarz, by zobaczyć tak rozpaczliwie ukrywaną desperację, nadzieję w jego oczach, kiedy mówi: — Potrzebujemy cię, Cap . Steve musi odwrócić wzrok, przełknąć tworzącą się w gardle gulę. Potrzebujemy cię, Cap.